Dzień 51 |
Deszczowo :( Szaro, buro, ponuro....
Po południu przyszła Kinga. Sprezentowałam jej wczoraj zrobioną kokardkę. Przypadła siostrzenicy do gustu i przed wyjściem przypięła do bluzki. Po powrocie do domu przysłała mi sms-a, że ją zgubiła. Wykonałam więc dwie kolejne i dodatkowo jeszcze kwiatka. Tym razem staranniej dobierając zapięcie.
Po południu przyszła Kinga. Sprezentowałam jej wczoraj zrobioną kokardkę. Przypadła siostrzenicy do gustu i przed wyjściem przypięła do bluzki. Po powrocie do domu przysłała mi sms-a, że ją zgubiła. Wykonałam więc dwie kolejne i dodatkowo jeszcze kwiatka. Tym razem staranniej dobierając zapięcie.
Ładne :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńNawet ładne kokardki, może tym razem nie zgubi
OdpowiedzUsuńdzięki :) nie zgubiła! :D
Usuń