poniedziałek, 30 czerwca 2014

owocowo

Dzień 52
Dziś pracowałam w domu. I tak będzie, aż do środy.
Przyszła sister z Weroniką. Potem dołączyła jeszcze Kinga, która przy okazji zabrała kokardki :D Tym razem udało jej się donieść je do domu.
Wieczorkiem pograliśmy z Jackiem w remika. Niestety przegrałam 3:7.
A na kolację zjadłam maliny z jagodami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.