sobota, 31 maja 2014

sobota

Dzień 22
Rano Jacek poszedł na zakupy i przyszedł z kwiatkiem dla mnie :) Potem pojechaliśmy na cmentarz 'odwiedzić' tatusia i babcię. W drodze natknęliśmy się na dwie urocze wiewióreczki.

Przypomniał mi się wierszyk, który napisałam w dzieciństwie:

Wiewióreczka zwinna mała po drzewkach skakała
ma puszysty ogon i jest ruda cała.

Następnie udaliśmy się do mojej siostry, z okazji  wczorajszych urodzin Kasi i jutrzejszego Dnia Dziecka :) Dziewuszki ucieszyły się z prezentów, a my delektowaliśmy się grillowanym żarełkiem ;) 
p.s. Gdyby ktoś się zastanawiał, to informuję, że zdjęcie przedstawia wiewiórkę ;P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.