wtorek, 27 maja 2014

wiersz

Dzień 18
Co prawda dzień Mamy był wczoraj, ale kartka z kalendarza zerwana dopiero dziś. Wiersz odczytany na odwrocie strasznie mi się spodobał i postanowiłam się nim podzielić z Czytelnikami. Niestety nie jest podpisany, a nawet po wklejeniu treści w wyszukiwarkę nie znalazłam autora. Trudno.

Dla Mamy
Życzę Ci, Mamo, nowych stóp,
za te dywany wydeptane ze zmartwienia
i tyle sam radosnych słów,
co ich włożyłaś w napomnienia.
Nowego włosa za każdy włos
z głowy wyrwany nadaremnie,
spokojnych snów za każdą noc
przeczekaną bezsennie.
Perły za każdy uśmiech i siniak całowany,
gwiazdki za każdy plaster na rany przykładany,
       czekolady za każde moje wykroczenie....
         Ale jak się odwdzięczyć za istnienie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.