Dzień 14 |
Dziś pracowałam w domku, na foteliku przy laptopiku i pisałam o firmie sprzątającej :) Cały dzień upalnie, a południu rozpętała się burza. Jeszcze parę lat temu panicznie bałam się grzmotów, do momentu aż burza dopadła mnie jak siedziałam na ławce w parku. Przeżyłam i lęk jakoś zmalał ;) Wieczorkiem zrobiliśmy sobie z Jackiem seans filmowy i obejrzeliśmy film z fantastyczną rolą Leonardo DiCaprio "Wilk z Wall Street". Lubię Leosia ;) Ten też mi się podobał, choć przyznam, że jak dla mnie dość mocny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.