piątek, 30 maja 2014

zakupy

Dzień 21
Dziś miałam wolne i mogłam sobie dłużej pospać :) Przez to całej nasze trójeczce (mi, Jackowi i mamie) wydawało się że jest sobota ;) Mój wolny dzień wykorzystaliśmy na wizytę w markecie i zakupy jedzeniowe - ciuchowe ;) Zupełnie nieschematycznie to Jacek robił przymiarkę ciuchów, a ja czekałam na niego. Aż pani sprawująca nadzór nad przymierzalnią uśmiechała pod nosem.
Potem leniwy czas przed telewizorem i sympatyczny film "Sekretne życie Waltera Mitty", a wieczorkiem Sopot Festiwal TOPtrendy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.