piątek, 8 września 2006

hipochondria i sny...(c.Ela)

Od jakiegoś czasu jestem nieco przewrażliwiona na punkcie swojego zdrowia…Siostra twierdzi, że to już hipochondria:/ a ja obawiam się, że może mieć racje ;) Zaobserwowałam u siebie pewne objawy i zaczęłam szukać w necie, co też to może być…Wyszło mi, że mam… nerwicę :] Sam fakt dopatrywania się u siebie chorób, świadczy o tym, że chyba się starzeję…:( Ja nie chcę... :,(

Kinia! Jak będę się na Ciebie złościć i krzyczeć to nie fochaj się na mnie. Bądź wyrozumiała dla starej, znerwicowanej ciotki...

Wczoraj i dzisiaj pomagałam mojej młodszej siostrzenicy robić pudełko do szkoły, w którym to, będzie trzymać przybory na zajęcia plastyczne. Obie żeśmy się całe pokleiły klejem :D ale opłacało się pomęczyć, bo wyszło nam bardzo ładne i kolorowe…

Na zakończenie napomknę jeszcze o moich snach...Każdej nocy śni mi się po kilka snów i przez to ciągle jestem niewyspana. No bo czy można się wyspać kiedy całą noc robi się różne dziwaczne rzeczy ;) ??

Wczoraj np. śniły mi się niedźwiadki(słodkie), moja niedobra sąsiadka :/ i ucieczka przed kimś (sama nie wiem przed kim).

Gdyby przyszło mi spisać moje sny, to wyszłaby z tego wielostronnicowa książka...
Dobra kończę już, bo zaczynam wypisywać bzdury..<papa> 



(SzŁoDzIkI) 

2 komentarze:

  1. pieseczek0@buziaczek.pl28 maja 2012 16:59

    Cześć. Zacznę od tego, że mój komentarz nie jest reklamą, jeśli tak uważasz nie ma sensu byś czytała go dalej.
    Wchodząc na Twojego bloga nie chciałam pisać komentarza typu 'Fajny blog, wpadnij do mnie...' itp. Chcę po prostu skomentować Twojego bloga, zostawić na nim ślad po sobie. Uwielbiam blogowanie, gdy pisałam że je kocham to pod moim adresem pojawiały się przykre komentarze, ale przecież to była przenośnia, hmm nie miałam o tym pisać. Nie będę także pisała, że masz ładnego bloga, bo ty o tym doskonale wiesz. Każdy blog jest inny, jest w innym stylu prowadzony i nie lubię nieszczerych tekstów. Najważniejsze by blog podobał się Tobie samej. Mój blog jest moim pamiętnikiem. Piszę na nim o swoich smutkach, radościach (choć to rzadko się zdarza). Teraz dręczy mnie problem powrotu do szkoły. Lubię chodzić do szkoły, bo mogę wtedy spotkać się ze znajomymi. Całe wakacje przesiedziałam w domu. Z nikim się nie widywałam i teraz boję się powrotu do szkoły. Pierwszy tydzień był trudny, bardzo trudny. Czułam się fatalnie. Zostałam przez wszystkich zgnębiona. Czekałam 3 miesiące na szkołę, ale teraz to chyba żałuję.
    Przepraszam, za bardzo się rozpisałam o sobie, nie chciałam zanudzać.
    Pozdrawiam Ciebie blogowiczu kimkolwiek jesteś, prowadź dalej tego bloga, nie zaprzestawaj tego, innym Twój blog może pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  2. tez kiedyś takie pudełeczko musiałam robić ale się tylko wkurzyłam bo mi brzydkie wyszło :( na www.ania0406.blog.onet.pl jest nowa notka. Skomentujcie
    2006-09-09 08:48

    OdpowiedzUsuń

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.