Dzisiaj
nareszcie spadł upragniony, długo wyczekiwany, mokry, odświeżający powietrze
DESZCZ!!! Tak naprawdę to spadł już około pierwszej w nocy, ale w dzień
kontynuował swoje spadanie ;) Baaardzo mnie to ucieszyło. Dziewczyny tj. Kinga
i Werka poleciały na dwór trochę zmoknąć. Fajnie miały, mi się nie chciało
schodzić z 3 pietra... :|
Miałam trochę nerwowy dzionek, ale powód pominę milczeniem….
Przyjechała dziś do nas, druga z moich sióstr, podzielić się wrażeniami z
wakacji. No i przyznam, że miała udane :D
Dzisiaj Weronika bawiła się w restaurację, którą zbudowała dla lalek z klocków
. Potem ja (dobra ciocia :] ), pomogłam jej lepić z plasteliny jedzonko do
tejże "jadłodajni". Teraz ma bogate menu ;)
Tyle na dzisiaj......
(c. Ela)
hey:):) werry najjjs blog ;);) estetyczny naprawde:D:d zapraszam do siebie na www.spox-obrazq.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuń2006-07-29 20:57