Dzisiaj byłam z Kingą, moją
siostrzyczką (tą co chwaliła się wakacjami;)) i jej znajomą w kinie, na filmie
„Piraci z Karaibów…” Filmik podobał mi się, ale nie będę wdawać się w
szczegóły, bo może ktoś z Was się wybiera, więc nie będę psuć efektu :D Zdradzę
tylko, że można się pośmiać… :)
Dzisiaj w nocy była
burza…Kiedyś (w sumie jeszcze niedawno) bardzo bałam się burzy, ale na
szczęście mi przeszło…Wielgachne krople stukały o parapet, błyskało i grzmiało,
nie mogłam przez to spać… ale trzeba przyznać, że powietrze jest bardziej
świeże i lepiej się oddycha.
….Tyle na dzisiaj….Pa, pa
:)
(SzŁOdZiKi)
A ja tam lubię burze;). Pozdro i dla cioci i dla siostrzenicy zapraszam ponownie do mnie www.ulotnie.blog.onet.pl Może pododajemy się do linków?
OdpowiedzUsuń2006-08-03 13:43