Witajcie!
Niniejsza notka miała zawierać śmieszne wypowiedzi domowników, ale chwilowo nie mam czasu... Przepraszam. Wybaczcie!
Niniejsza notka miała zawierać śmieszne wypowiedzi domowników, ale chwilowo nie mam czasu... Przepraszam. Wybaczcie!
Za to mam małą informację:
18 maja 2008 (niedziela),
o godzinie ok.6.50 rano,*
na kanale TVP INFO (w paśmie ogólnopolskim) w programie "Integracja"
będzie przedstawione Ogólnopolskie Stowarzyszenie Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej "3majmy się razem".
Mnie tam nie będzie, ale to tym lepiej dla oglądających ;)
18 maja 2008 (niedziela),
o godzinie ok.6.50 rano,*
na kanale TVP INFO (w paśmie ogólnopolskim) w programie "Integracja"
będzie przedstawione Ogólnopolskie Stowarzyszenie Młodych z Zapalnymi Chorobami Tkanki Łącznej "3majmy się razem".
Mnie tam nie będzie, ale to tym lepiej dla oglądających ;)
W imieniu całego Stowarzyszenia Zapraszam przed telewizory :)
* Zdaję sobie sprawę, że godzina (szczególnie w przypadku niedzieli) jest kosmiczna, ale wiem też, że dla co najmniej jednej Czytelniczki, godzina 6:50 to prawie południe ;)
* Zdaję sobie sprawę, że godzina (szczególnie w przypadku niedzieli) jest kosmiczna, ale wiem też, że dla co najmniej jednej Czytelniczki, godzina 6:50 to prawie południe ;)
Faktycznie bardzo wczesnie, ja o tej porze nie bede spał, ale niestety bede w pracy. faktycznie szkoda że tak o wczesnej godzinie program nadają
OdpowiedzUsuń2008-05-16 20:40
O kur(t)czę... Chyba się trochę spóźniłam z przeczytaniem... Czyżby dopisek był jakąś małą aluzją? :D
OdpowiedzUsuń2008-05-25 17:14
ÓaÓ... To teraz nie wiem czy mam podziwiać czy współczuć tej ilości...
OdpowiedzUsuńAle teraz idę dla dobra ogółu oglądać mecz xD... I tak zasnę w połowie, bo sie nic nie dzieje nigdy na boisku, a piłki nigdy wypatrzyc nie umiem wśród stada nóg...
2008-06-08 20:41
Udało! I nawet ładna była :D
OdpowiedzUsuńA dziś się dowiedziałam, że to ja powinnam tam grać ale musze popracować nad trafianiem do bramki a nie w bramkarza- można to uzasadnić tym, że na bramce stała nauczycielka z w.f.
2008-06-11 20:04
Ekhem, bo to tak głupawo wyglądać zaczyna... Notka z 16 maja, a komentarze nadal napływają choć notka znana na pamięć...
OdpowiedzUsuńAle tak: waty cukrowej nie zjadłam, bo mnie odrzuciła perspektywa mycia rąk we fontannie, gdzie było pełno kubków i kubeczków, nie mówiąc już o patyczkach. A waty były ciekawe, bo różowe. A ubrać też się nie ubrałam jak myślałam, bo mi się nie chciało trampków myć, ale kucyki i tak yły- tzn. takie mysie uszka czy koczki kto jak woli ;D
I śmiem domagać się nowej notki, ot co.
2008-06-25 10:01
przepraszam, a kiedy doczekamy się kolejnej notki ;)
OdpowiedzUsuń2008-06-27 17:50
czasu jakoś brak, ale postaram sie w najbliższym czasie napisać małe co nieco ;)
OdpowiedzUsuń2008-06-27 19:55