Chciałam napisać długa notkę, ale okazało
się, że nie zdążę. Później stwierdziłam, że napiszę innym razem, ale
niechcący opublikowałam post, w którym ...nic nie było...
Zakręcona, zakręcona...tak to jest jak się człowiek spieszy.
Zakręcona, zakręcona...tak to jest jak się człowiek spieszy.
Człowiek się spieszy. Diabeł się cieszy, a cioteczka jest pozytywnie zakręcona :D
OdpowiedzUsuń2007-04-26 19:25
xDxD Brechtam.. niemato jak dłuuga noteczka^^ :):) Życzę miłego pobytu w Warszawie :*:*:):):) Tylko sie tam nie rozleniwij i tam nie zostań na zawsze:) Pozdroo:*:*:)
OdpowiedzUsuń2007-04-26 19:29
zakrecona zakrecona..tak jak ta piosenka ktora spiewa reni jusis:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń2007-04-26 21:11
HEyka:*:*:*
OdpowiedzUsuńTy sobie siedzisz w Warszawie a ja
pisze Ci komcia..
Zmieniłam adres bloga:)
www.tylkoo-kiniaa.blog.onet.pl
Cos w Twoim stylu:):)Paa
2007-04-27 15:14
Kiniuś dlaczego podpisłaś się jako ja??? Czyżbyś też była zakręcona?? Może to zaraźliwe;D
Usuń2007-05-01 14:29
Kochana ciociu. zmieniłam adres bloga. W sumie to całkiem nowy blog. Tamten jest już nieaktywny . Mam nadzieję, ze na ten nowy od czasu do czasu wpadniesz :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń