Remontowy zawrót głowy już dawno za nami, ale zawrót sam w sobie ciągle trwa.... Tak ostatnio intensywnie żyjemy, że nie ma czasu na pisanie.
Remont zakończony pomyślnie, wreszcie mamy toaletę w mieszkaniu. Niby powinno to być normą w obecnych czasach, ale niestety nie u nas. Na szczęście teraz już jest. Koniec, kropka :)
Często podróżujemy, krótkie - zazwyczaj tylko weekendowe, ale intensywne wypady. Na przykład w minionym tygodniu byliśmy na kolejnym zlociku IPON-ków w Wolsztynie. Było fantastycznie, lepiej jeszcze niż zazwyczaj. Pogoda zrobiła nam prezent. Wróciłam do domku naładowana mega wielką dawką pozytywnej energii. Fantastyczni ludzie, z którymi z łatwością łapało się kontakt. Tańce, śpiewy, śmiech, rozmowy, przygody....
W najbliższy piątek czeka nas dłuższa podróż, ale na razie o tym sza.... Decyzja podjęta spontanicznie.
Trzymajcie kciuki, proszę!
Trzymajcie kciuki, proszę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.