sobota, 26 stycznia 2013

Twarde lądowanie

W poprzedniej notce pisałam jak to jest ślisko i niebezpiecznie. Dziś mogę donieść, że odczułam to boleśnie na własnej skórze.

Idę sobie zadowolona do kuzynki na ścięcie włosów. Idę ostrożnie, ale i tak po chwili zobaczyłam… niebo.  Kolokwialnie mówiąc wywinęłam orła.  Nie było miękkiego lądowania… najdotkliwiej odczuła to moja głowa i łokcie.  Dobrze, że przechodziła pewna dziewczyna, która pomogła mi się pozbierać. Podała okulary, które niepostrzeżenie spadły mi z nosa. Na szczęście wszystkie endo ostały się na swoim miejscu ;P  Gnatki pozostały w całości. I tylko mięśnie przypominają uporczywie o tym co się stało.

Jakby tego było mało, pewna starsza pani, z gatunku tych nie mających siły stać, a mających siłę przepychać się do wolnego miejsca w autobusie, zaczęła mi robić uwagi, czym do reszty popsuła mi humor.

Pocieszeniem w tym pechowym dniu, była super fryzurka zrobiona przez kuzynkę :)

8 komentarzy:

  1. Oj, ja już dawno nie wywinęłam orła. No ale na starość chodzi się z godnością ::D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, to ja też powinnam już z godnością, ale mi nie wyszło.... ;P

      Usuń
  2. Oooo matuchno, całe szczęście, że nic poważnego się nie stało :)
    W razie upadku, prawdopodobnie rozsypałabym się tak, że nie byłoby co zbierać :))) a po endo pozostałoby tylko wspomnienie hehe :)))
    Ściskam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim upadłam, to też tak myślałam ;P na szczęście obyło sie bez większej szkody. Ale i tak lepiej uważać na siebie :)
      pozdrawiam

      Usuń
  3. eh skarbie a Mnie u Ciebie nie ma pomasowałbym:), jeszcze bardziej bym pomasował i by się rozeszło:) (na temat tym razem)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, biedna Ty! Dobrze, że niczego sobie nie złamałaś.

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze że nic nie połamałas..a kośc ogonowa obić..to bolesne bardzo jest, wiem coś na ten temat

    OdpowiedzUsuń

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.