wtorek, 16 listopada 2010

dopisek

W poprzedniej notce zapomniałam napisać, że uczęszczam na kurs angielskiego. Wyleciało mi to z głowy, zapewne dlatego, że straciłam cały zapał do nauki. Trudno jest mi się skupić na zajęciach, przyswoić nowe rzeczy, przypomnieć stare, sklecić zdania…
Gdyby nie to, że opłaciłam z góry, to bym zrezygnowała :(
Pogoda dziś jesienna. O mało co nie zostałam porwana przez wiatr, pod niebo z parasolem w ręku....

4 komentarze:

  1. No, jak By tak Cię wiatr porwał, to byś Szczecin z góry obejrzała ;)
    2010-11-16 23:09

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja lubię taką szarą jesień z kolorowymi parasolkami! :)
    Pozdrawiam!
    2010-11-17 08:17

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnielski jest przydatny. Gdybym lata temu wiedziala, ze bede mieszkala w Irlandii i poslugiwala sie angielskim na codzien, to pewnie mialabym same piatki, a nie czworki i trojki ;)

    A w Twojej sytuacji, Elu, angielski moze przydac sie np. do zawierania nowych znajomosci, ale tez do szukania medycznych publikacji w j. angielskim.

    A tak poza tym, to skrobnij choc kilka zdan przed Swietami. Pozdrawiam serdecznie
    2010-12-03 14:45

    OdpowiedzUsuń
  4. dobrych, ciepłych, jasnych świąt wśród bliskich serc,
    odpoczynku i refleksji nad cudem naszego życia,
    nadziei i miłości

    dla Ciebie i Twoich bliskich.

    Pozdrawiam,
    Ola ;*
    2010-12-24 00:41

    OdpowiedzUsuń

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.