poniedziałek, 10 marca 2008

po raz kolejny o tym i owym

Pisałam dzisiaj list do koleżanki i w notesie znalazłam, spisany przeze mnie dialog z Weroniką i jego okoliczności:

Pisałam list, a Weronika powiedziała, że ze mą posiedzi, bo lubi patrzeć jak ja piszę. Cały czas do mnie coś mówiła, rozpraszając mnie, rzekłam więc:
Ja: Musisz do mnie mówić?
Werka: Tak, śpiewać przecież nie będę.
 Bez komentarza :] :] :]  

***

Przez parę dni byłam u mojej siostry. Obejrzałyśmy film z naszym ulubionym aktorem Johnnym Deepem "Blow". Oglądałam ten film już wcześniej, więc już sporo przed końcem, miałam załzawione oczy. Na koniec obie szlochałyśmy <chlip> zawzięcie, rozmazując sobie makijaż :D W tym czasie przyszedł Andrzej i spytał: "Umarł ktoś"? No cóż nie nasza wina, że jesteśmy tak bardzo wrażliwe. Przyznaję, że film ten wywarł na mnie ogromne wrażenie. 

*** 

Dostałam (po raz trzeci) propozycje uczestniczenia w warsztatach, dla liderów organizacji skupiających osoby chore reumatycznie. Niestety tym razem przyjdzie mi ponieść pewnie koszty. Poza tym w moim przypadku będzie nieco inaczej, niż przy poprzednich warsztatach i mam w związku z tym pewne obawy, ale doszłyśmy z koleżanką do wniosku, że jakoś to będzie ;)

Z sądu dostałyśmy odmowną odpowiedź w sprawie rejestracji Stowarzyszenia. W statucie ujęte było, że zebrania Zarządu będą odbywać się za pośrednictwem internetu i uznano to za niezgodne z prawem. Szkoda, że nie wzięto pod uwagę faktu, że Stowarzyszenie zakładają osoby niepełnosprawne i będzie to dla nich wielkim utrudnieniem... :(

Przy okazji warsztatów zorganizujemy kolejne Zebranie Założycielskie ze zmianami w statucie. Przyjdzie nam częściej odwiedzać stolicę ;) 

***

 Uff, wreszcie udało mi się napisać nową notkę ;)

7 komentarzy:

  1. Życzę Ci powodzenia w tych sprawach prawno-statutowych... Podziwiam Cię, że ... tyle Ci sie chce:)
    Tak trzymaj! Wiosenne uściski:)
    2008-03-11 15:43

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki bardzo Oleńko :)
    2008-03-11 19:34

    OdpowiedzUsuń
  3. BYłem, przeczytałem, życzę udanych warsztatów, ładny autoportret :)
    2008-03-12 15:45

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki i dzięki... chyba rzeczywiście nie najgorszy ten autoportret skoro mnie poznałeś ;) Pozdrawiam
    2008-03-12 20:50

    OdpowiedzUsuń
  5. Przybyłam by napisać, że kuzyn ma 3 latka (słownie trzy :)). No i tak jakoś zostałam dłuzej aby przeczytać notkę. Tzn. już nawet miałam przygotowane krzyki na to, że nie będzie żadnej notki...
    2008-03-13 16:14

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja tu wskakuję też z życzeniami ale takie trochę długie, bo mi się szukać nie chce a te mi się podobają :D
    Z świątecznego korzystam zwyczaju,
    By przesłać życzeń tyle, ile kwiecia w maju
    I życzyć Ci naprawdę z całą serdecznością
    By święta napełniły Ci duszę radością
    Czegóż jeszcze Ci życzę? Zdrowia i dostatku!
    Szóstki w Totka, a także ogromnego spadku!
    Siedmiomilowych butów i czapki niewidki,
    Spełniającej życzenia małej złotej rybki
    Kury ze złotym jajem, Lampy Aladyna,
    Sezamu Alibaby i szczodrego dżina,
    Niebieskich koralików, zwierciadeł magicznych,
    Dywanów latających i talentów licznych.
    Samych miłych perspektyw, uwag błyskotliwych,
    Wielu ludzi przyjaznych, niewielu złośliwych
    Masy sukcesów małych, wielkich, gigantycznych,
    Poklasku i uznania i awansów licznych.
    Mieszkania w Nowym Jorku, willi w Kopenhadze,
    Przytulnej garsoniery gdzieś tam w Czeskiej Pradze,
    Rezydencji we Włoszech, w Alpach małej chatki,
    A w południowych Indiach plantacji herbatki.
    Super rancho w Meksyku, pałacu w Pekinie
    I innego schronienia w wybranej krainie.
    Rejsu dookoła świata, gdzieś w nieznane wypraw,
    Ekscytujących doznań, smaku nowych przypraw.
    Może nagrody Nobla w jakiejś kategorii,
    I życia w stanie choćby lekkiej euforii.
    Do tego wiele zdrowia, kondycji, miłości,
    Dużo radości z życia i wiecznej młodości!

    A pogodę mamy wiosenną, co prawda wiatr jest nieziemski ale jest typowo wiosennie aż się chce zakwitnąć o.o
    2008-03-21 19:53

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, dzięki... chyba nikt nie dostał dłuższego komentarza ;) Pozdrawiam
      2008-03-22 18:22

      Usuń

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.