Chyba czas najwyższy napisać nową notkę, przyznaję jednak, że jakoś ciężko mi się do tego przybrać…ale dobra piszę…
Wyjazd o którym wspomniałam w poprzedniej notce mam już za sobą!
Był to wyjazd do Miedzeszyna koło Warszawy, na warsztaty organizowane
przez firmę farmaceutyczną. Miałam tam okazję pojechać dzięki
stowarzyszeniu „3majmy się razem”.
W tych warsztatach miałam uczestniczyć razem z Anetą, o której już
wspominałam w notce, dotyczącej kwietniowej wystawy. Niestety Aneta
musiała zrezygnować z wyjazdu i straciłam przez to całą ochotę na udział
w nich :( Jednak nie mogłam się już wycofać…i całe szczęście :D
W podróż wyruszyłam o 23:15 i musiałam spędzić całą noc w autobusie, co nie było zbyt komfortowe :/,
ale zostało mi to wynagrodzone później! Wyszła po mnie znajoma
znajomej, z którą wcześniej przeprowadziłam zaledwie dwie rozmowy przez
GG, a która później okazała się fantastyczną osóbką (Kasiu o Tobie mowa :D). Dzięki niej w przerwach miedzy wykładami, miałam przeprowadzoną terapię śmiechem :D.
W ogóle spędziłam cudowny weekend. Zakwaterowani byliśmy w hotelu, w
którym pokoje były dostosowane dla osób niepełnosprawnych :) i oczywiście baaardzo wygodne. Poznałam fajnych ludzi…. Wykłady były
ciekawe i mam nadzieję, że nabyte wiadomości uda się spożytkować w
życiu.
Ehh wielka szkoda, że to trwało tak krótko… Piszę dość chaotycznie, ale trudno wszystko ubrać w słowa…
W niedzielę wyjechaliśmy z hotelu i czas do odjazdu autobusu spędziłam w
knajpce na spotkaniu integracyjnym ze znajomymi Kasi :). Też było fajnie… :D :D
Na zakończenie wielkie dzięki dla zainteresowanych za odprowadzenie mnie do autobusu :D !!
Elu, zawsze z przyjemnoscią sie czyta twoje zapiski :)
OdpowiedzUsuń2007-07-20 13:38
dzięki :)
Usuń2007-07-20 18:23
Fajne są takie warsztaty. Można poznać nowych ludzi, do tego mających podobne zainteresowania. Uważam, że tego typu spotkań powinny być jak najwięcej, dla wszystkich.
OdpowiedzUsuń2007-07-23 16:54