Weronika chyba się dorwała do czasopism Kingi i za
dużo oglądała telewizji, bo postanowiła zrobić swoją własną gazetkę dla
młodzieży. Opiszę Wam strona po stronie jak to dzieło wygląda. Na czarno
będą moje dopiski wyjaśniające, a teksty Weroniki napisane na
czerwono.
STRONA 1 (tytułowa)
Na górze strony umieszczony jest tytuł „Łał!” Obok umieszczone są dwa obrazki, jeden przedstawia panią pokaźnych rozmiarów i nad nim umieszczony jest napis „PRZED”, na drugim widniej pani, odpowiednio pomniejszona z napisem „PO”.
Poniżej, jak to na okładce, dwie uśmiechnięte dziewczyny, jedna w całości, druga w połowie (bo się nie zmieściła).
STRONA 2- nie zawiera nic
STRONA 3
Rzucił cię chłopak??
Zadzwoń:
323
104
505.
A my ci powiemy co masz robić.
Na dole widniej rysunek -> dwie dziewczyny rozmawiające ze sobą przez telefon.
STRONA 4
Z boku strony jest podany numer telefonu: 505/401/323.
Na górze strony jest zagadka do rozwiązania:
(w miejsce znaku zapytania, trzeba oczywiści wstawić brakujący obrazek)
Rozwiąż zagadkę i wygraj: marsa, możliwą gejsze (dla niezorientowanych, gejsza to taki cukierek), dumla ( w tym miejscu, narysowany jest czerwony prostokącik, co ma oznaczać dumla o smaku owocowym) i dumla (tu prostokącik brązowy, można się domyślić co oznacza).
Pod spodem narysowane są 4 wyżej wymienione cukierki.
Poniżej:
Podaj adres.
Damy cukierki pieszo (cokolwiek to znaczy)
KUPON ZNAJDZIESZ NA S.6.
STRONA 5
Schudnij, pomniejsz dzięki metamorfozie! ZADZWOŃ:
305 610 548
Poniżej jest rysunek z cyklu "PRZED" I "PO".
strona 6
Wpisz chasło Ale odwrotnie.
Tu -> kratki na hasło
Pszekonasz się jakie to chasło.
Obok
znajduje się krzyżówka obrazkowa: diagram i rysunki na podstawie
ktorych, trzeba odgadnąć wyrazy i wpisać do owego diagramu.
Poniżej znajduje się oczywiście KUPON do zadanka ze strony 4.
STRONA 7
Na górze tej strony widnieje napis:
MINKI NA KOMÓRKĘ.
Poniżej kolekcja 12 minek.
Uff...Koniec.
Napracowałam się chyba bardziej niż ona :D
I jak podoba się??? Profesjonalne...jak na ośmiolatkę :D :D
UWAGA!!!
Podane numery są zmyślone ;)
Przepraszam za błędy, pisałam tak, jak to było w oryginale.
***
A teraz jeszcze coś z dzisiaj.
Wstawiłam sobie wodę na herbatę, zagotowała się i gwizdek z czajnika
"zawył" głośno. Już cię biorę, nie wrzeszcz tak - rzekłam do czajnika :D a Werka na to: on krzyczy, bo go w pupę parzy :D :D
(c. Ela)