poniedziałek, 15 stycznia 2007

COŚ ;D (c.Ela)

Coś sobie przypomniałam, dlatego piszę…
W Sylwestra już po północy, kiedy Weronika trzymała w rączce sztucznego ognia, mój szwagier  stwierdził tak:
- a ja sobie 4 zapalę!! ( sztuczne ognie oczywiście) :D
Gdy się wypaliły spojrzał na nie i zdziwił się:
- ooo, mam 3, a gdzie jest czwarty??
Okazało się, że ten czwarty leży sobie na podłodze, na  której to leży wykładzina z… wypaloną dziurą.
No cóż mamy pamiątkę po sylwestrowej zabawie. :D :D :D

Teraz zdarzenie z zeszłej niedzieli…Nie jest łatwo to opisać ale się postaram…
Przed 9 rano obudził mnie śmiech mojej siostry. Jak wstałam, to zaczęła opowiadać, że ubaw ma już od 7, kiedy to jakaś kobieta, idąc sobie, spostrzegła coś na chodniku i zaczęła to COŚ zbierać, przy czym gromadzenie tego CZEGOŚ zajęło jej jakieś 15 minut.  Później, następny przechodzień też zaczął owo tajemnicze COŚ podnosić, potem następny i następny. Miałam okazję zobaczyć to ciekawe zjawisko, bo o 9 dalej zjawiali się zbieracze. Zaczęliśmy zastanawiać co też to może być [?] i czy przypadkiem to COŚ się nie mnoży, no bo w końcu ile można zbierać… [?]
Mieszkamy na 3 piętrze i w związku z tym nie było widać co to jest, ale też nie chciało się nikomu z 3 piętra schodzić. Dopiero jak Kinga wstała i zaczęliśmy jej opowiadać, że mamy fajne przedstawienie za oknem to zdecydowała się zejść. Okazało się, że są tam rozsypane monety wszelkiego rodzaju, pochodzenia  i czasu wydania. Jak się można spodziewać ich jakość nie była najlepsza…Nie mam pojęcia skąd się tam tyle tego wzięło…[?]
Uff, jakoś sobie poradziłam.
Nie mam talentu pisarskiego więc nie wiem czy będzie to dla was zabawne, ale wierzcie, że oglądając coś takiego można się nieźle ubawić.

Jeszcze o czymś miałam napisać, ale to już następnym razem, bo znów nie pamiętam co to miało być. :D :D :D
  

(SzŁoDzIkI)

3 komentarze:

  1. Całkiem sympatyczny ten blog:)
    pozdrtawiam ciocie i jej siostrzenice, kto wie...moze sie kiedys osobiscie poznamy się z ciocia:)
    2007-01-15 22:24

    OdpowiedzUsuń
  2. No Ciocia, myślę, że widok był zabawny. A opisywać to Ty już potrafisz :-) PS A ten na górze , to chyba Cię podrywa :D
    2007-01-18 16:41

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahaha widok musiał być niezły :D :D A i opisujesz t bardzo fajnie. Zawsze jak czytam twoją notkę to się nieźle smieje :D Pozdrawiam www.ania0406.blog.onet.pl
    2007-01-20 21:37

    OdpowiedzUsuń

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.