Jestem usatysfakcjonowana! Lato jak się patrzy! Mówię tu o moim indywidualnym samopoczuciu. Doniesienia o suszy, pożarach i innych bolesnych konsekwencjach upałów są bardzo przykre, ale tak czy inaczej wpływu na aurę nie mam.
Wczoraj byliśmy w kinie na filmie "Mały Książę". Wrażenia pozytywne.
Wyblakła mi farba na włosach, już się umówiłam z Kingą. Miałam szkarłatna czerwień, teraz postawiłam na brąz.
Chcieliśmy dziś kupić pudełka ozdobne na pamiątki i inne szpargały, ale w sklepie do którego zaszliśmy (czyt. Pepco) nie znaleźliśmy nic odpowiedniego. Nabyliśmy za to metalową miskę, ponieważ nie mieliśmy takowej w posiadaniu.
Wywołaliśmy zdjęcia ślubno-weselne. Już powkładane do albumu. Zapewne obejrzymy w rocznicę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.