środa, 4 kwietnia 2012

Chleb z bananem, rcepta na zostanie artystką?

Odwiedziła mnie dziś moja chrześnica Alicja. Ledwo przekroczyła próg, wtuliła się we mnie i powiedziała:
- Kocham Cię! 
Ciepło na serduchu się robi :)
 
Od razu poszły w ruch kredki, kartki, klej, dziurkacze. W pierwszej kolejności na życzenie Ali narysowałam pieska, ona w tym czasie rysowała obrazek dla babci i dziadka.
Potem razem tworzyłyśmy pisankę. Nakreśliłam wielkie jajo na kartce, Ala wycinała dziurkaczami ozdoby, a potem je przyklejała.  Niestety ominie Was oglądanie naszej Super Pisanki,bo zapomniałam pstryknąć fotkę. Ale to nie ostatnie nasze wspólne dzieło, więc będziecie mieli jeszcze okazję podziwiać nasze talenty :)

Na odchodne podziękowałam mojej małej artystce, za wspólną pracę i powiedziałam, że bardzo było mi miło, wspólnie rysować.
Alunia stwierdziła, że jej też było bardzo miło :)

Pochwaliła się jeszcze, że wczoraj na śniadanie jadła chlebek z bananem ;) Nie od dziś wiadomo, że jedząc bułkę z bananem, można zostać mistrzem w skokach narciarskich… Po chlebku z bananem artystką? ;)

1 komentarz:

  1. Chleb z pomidorem, lub z ogórkiem to sie jadło, ale z bananem to nie :)

    A to bułka z bananem to chodziło do dostarczenie weglowodanów :)
    2012-05-01 20:54

    OdpowiedzUsuń

Zostaw proszę ślad po sobie :) Jeśli nie masz konta Google i nie wiesz jak komentować (też miałam z tym problem ;)) proponuję wybrać opcję Nazwa/adres URL. W polu z nazwą możesz wpisać swoje imię lub nick.